Brytyjczycy: Imigranci nam przeszkadzają!

Ankieta przeprowadzona przez Lorda Ashcrofta, byłego wiceprzewodniczącego Partii Konserwatywnej, ujawniła powszechne obawy Brytyjczyków, co do skali imigracji i jej wpływu na dostęp do usług publicznych i miejsca pracy.

 

Tylko jedna na sześć osób (ok. 17 proc.) popiera imigrantów. Natomiast, aż sześć na 10 osób twierdzi, że imigranci krzywdzą Brytyjczyków zabierając im miejsca pracy i mieszkania socjalne.

 

Ponad trzy czwarte osób (77 proc.) wspiera pomysł drastycznego ograniczenia imigracji, argumentując to zmniejszeniem m.in. bezrobocia wśród Brytyjczyków.

 

Więcej niż jedna trzecia (36 proc.) ankietowanych, stwierdziła, że oni sami lub ich członek rodziny stracili pracę na rzecz obcokrajowca, a prawie jedna czwarta (24 proc.) twierdzi, że podobnie było, jeśli chodzi o dostęp do mieszkań socjalnych oraz innych usług publicznych.

 

Jednocześnie aż 49 proc. badanych stwierdziło, że imigranci wykonują tę pracę, której Brytyjczyk nie chce się podjąć, a 38 proc. uważa, że cudzoziemcy pracują od nich dużo ciężej.

 

79 proc. poparło kontrowersyjną kampanię prowadzoną przez Home Office, podczas której po ulicach jeździły samochody z plakatami mającymi nakłonić nielegalnych imigrantów do wyjazdu z Wielkiej Brytanii, jednak tylko 17 proc. z nich twierdzi, że to zadziała.